Anieli w bieli

Kolędy bardzo i trochę mniej znane - ,,Gdy śliczna panna syna kołysała’’, ,,Dzisiaj w Betlejem’’, ,,Dzwonią dzwoneczki’’, ,,Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat’’ można było usłyszeć 14 grudnia w sali teatralno-widowiskowej MCK Giganty Mocy. Zaśpiewały je anielskie chóry, które całe w bieli doskonale prezentowały się na scenie. Kolędowały pod batutą  maestry Elżbiety Wesołowskiej. To już taka bełchatowska tradycja. Boże Narodzenie poprzedziło kolędowanie z Miejskim Centrum Kultury czyli . „Wigilijne przebudzenie”. 11 grudnia była próba generalna. Przybyły na nią rodziny bełchatowskich artystów.  Na scenie Gigantów Mocy wystąpili artyści z Miejskiego Centrum Kultury: Chór UTW „Pasjonata”, Chór dziecięcy „Cantabile”, Absolwenci oraz Grupa Teatralna UTW „Teatr bez Masek”. Paweł Bauer aniołka oczywiście nie przypominał. Ale jak śpiewał kolędy!

Po wyjściu z koncertu można było pójść na Miejski Świąteczny Jarmark. Na kilkudziesięciu stoiskach oferowano wyjątkowe, bożonarodzeniowe artykuły. Od oryginalnych, często rękodzielniczych ozdób i prezentów, po świąteczne smakołyki oraz regionalne specjały Oferowano też  oryginalne ozdoby rękodzielnicze, bombki na choinki, Był Mikołaj z elfami oraz kreatywne warsztaty. Tysiącem świateł rozbłysła miejska choinka.  Miejski Jarmark Świąteczny to nie tylko stragany. Nie brakowało także innych atrakcji. Kreatywne warsztaty dla dzieci, festiwal kolęd i pastorałek czy konkursy z nagrodami. Najmłodszym ogromną radość sprawiły anioły na szczudłach, wesoły renifer oraz Grinch. Fantastycznym pomysłem okazał się  świąteczny domek, w którym dzieci mogły spotkać Mikołaja z elfami.

Warto pamiętać, że przy okazji wizyty na koncercie i jarmarku trzeba umieć odpowiadać na  trudne pytanie:  czy św. Mikołaj istnieje, a jeśli tak, to  jak sobie poradzi z rozdaniem takiej ilości prezentów. Mój starszy wnuk powiedział, że nie wierzy już w św. Mikołaja. A przecież to postać  historyczna. Żył na przełomie III i IV wieku. Był biskupem Miry, miasta na terenie dzisiejszej Turcji. Zasłynął z ogromnej hojności, cudów i pomocy biednym,.

   A. Staniaszek