Sztuka cenniejsza niż złoto
Do końca lutego w Galerii MCK można oglądać wystawę fotograficzną ,,Sztuka w specjalnym wydaniu”. Jej autorami są Krzysztof Ciszewski oraz Katarzyna Pawelec. Projekt był realizowany w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Janusza Głuchowskiego w Bełchatowie. Jego uczestnikami byli uczniowie Ośrodka. Wcześniej zostali do tego przygotowani biorąc udział w popołudniowych spotkaniach o tematyce fotograficznej i wspólnym fotografowaniu. - Zainteresowanie i chęć współpracy jakie przejawiała młodzież, zainspirowało mnie do zaproponowania im profesjonalnej sesji fotograficznej. Propozycja została przyjęta przez wszystkich uczestników spotkań – informuje Krzysztof Ciszewski. Co bardzo ważne, ekspozycję patronatem honorowym objęła prezydent Mariola Czechowska.
Projekt „Sztuka w specjalnym wydaniu” jest interpretacją autorską dwunastu obrazów mistrzów polskiego i zagranicznego malarstwa. „Babie lato’’ Józefa Chełmońskiego zamieniło się w ,,Chłopie lato’’ . To nie młoda chłopka leżąca na polu podziwia babie lato, lecz chłopiec. Młodzi artyści pokazali również, jak widzą dwa obrazy Jana Matejki - „Kopernika” i „Stańczyka”. „Czworo dzieci z trąbą” Tadeusza Makowskiego - El Greco – „Chłopiec zapalający świecę’’ oraz „Narcyz” jak to na Narcyza przystało, podziwiający swoje odbicie w niewielkim zbiorniku wodnym. Za chwilę wpadnie do wody i się utopi. Na ścianie galerii wisi także „Pokojówka” ubrana w czarny uniform i biały czepek. To dzieło Bankseya, sławnego, brytyjskiego artysty street art. Jest też „Wizerunek św. Floriana”. Współczesny Florian jest tak zafascynowany racami, że nie wiadomo, co się może stać. Bądźmy jednak dobrej myśli.
Drugim elementem projektu był film prezentujący przebieg pracy podczas sesji, pokazany od strony tzw. zaplecza (przymierzanie strojów, make-up, ustawianie modela, proces fotografowania). Jego autorką jest Katarzyna Pawelec. Sesję poprzedził casting i przypisanie postaci a także krótkie omówienie każdego z obrazów. Przed rozpoczęciem sesji Krzysztof Ciszewski zaproponował swej fotograficznej koleżance, bełchatowiance Katarzynie Pawelec wspólną realizację projektu, który nazwał „Sztuka w specjalnym wydaniu”. Propozycja została przyjęta. Pani Kasia zajmowała się przygotowaniem modeli i modelek do sesji (ubiór, stylizacja, make-up) - Wspierała mnie przy bezpośredniej realizacji swoimi uwagami i cennymi sugestiami. Umówiliśmy się, że w trakcie realizacji będzie także gromadzić materiał filmowy z przebiegu projektu, z którego powstanie film. Okazało się, że Katarzyna, korzystając z ogromnego zaangażowania uczestników i uczestniczek, zrealizowała także kilka swoich interpretacji obrazów mistrzów malarstwa – podsumowuje artysta.
Krzysztof Ciszewski mówi, że pomysł na autorską interpretację (nie kopię) dzieł mistrzów malarstwa urodził się dość dawno i zakończył na sześciu szkicach do fotografii, które pozostały w szkicowniku i czekały na realizację. - Przysłowiowym „zapalnikiem” do działania były moje fotograficzne spotkania z wychowankami Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Janusza Głuchowskiego w Bełchatowie, na które zaprosiła mnie Ania Wojtczyk, jedna z wychowawczyń. Na jednym ze spotkań zaproponowałem profesjonalną sesję z charakteryzacją, światłami i co najważniejsze, castingiem na postacie, które będą pozować do zdjęć. Przedstawiłem sześć obrazów i moją autorską interpretację każdego z nich – mówi artysta. Pomysł został zaakceptowany przez wychowanków i wychowawców. Już na pierwszym spotkaniu Małgosia stwierdziła, że chce pozować do obrazu Vermera „Mleczarka” i rezerwuje sobie tę postać, bo jak stwierdziła, jest do niej podobna. Marcel ze swoją bujną fryzurą został natychmiast Kopernikiem. Rola „Stańczyka” przypadła Arturowi, ponieważ piłkarska interpretacja przypadła mu do gustu. Stwierdził, że jest zapalonym kibicem piłkarskim. - Ola otrzymała propozycję interpretacji obrazu Vermera „Dziewczyna z perłą”, bo zauroczyły mnie jej piękne oczy. Sandra zachwyciła mnie swoim tajemniczym uśmiechem, więc wcieliła się w Monę Lisę Leonarda da Vinci – dodaje fotografik.
Na wernisażu ubiegłorocznej wystawy swojej fotografii hybrydowej w postaci obrazów na płótnie, Krzysztof Ciszewski obiecał drugą część wystawy i nową odsłonę hybrydy fotograficznej. Słowa dotrzymał. W lipcu 2023 w dolnym holu budynku MCK PGE Giganty Mocy odbył się wernisaż wystawy ,,Barokowa hybryda’’. Hybrydę tworzą przynajmniej dwa procesy artystyczne, które są odmienne lecz współpracują ze sobą.
Krzysztof Ciszewski to artysta, fotograf amator. Należy do Ogólnopolskiej Fotograficznej Grupy Twórczej ART-FOKUS 13, która ma siedzibę w Radomsku. Zrzesza artystów fotografików z całej Polski. Od dawna największą przyjemność sprawia mu fotografia artystyczna, zaś największą inspirację w fotografii stanowi malarstwo oraz rzeźba. Pracuje w PGE o/Elektrownia Bełchatów.
Anna Staniaszek