MCK Bełchatów - samorządowa jednostka kultury. Koncerty, spektakle, wystawy.
Nasza strona używa plików cookies w celach statystycznych oraz w celu dopasowania usług i treści do oczekiwań użytkowników. Więcej informacji znajduje się w polityce prywatności i regulaminie serwisu. Dalsze korzystanie ze strony oznacza akceptację regulaminu i polityki prywatności.

zamknij

Fotografie magiczne

11 stycznia w Galerii Na Piętrze odbył się wernisaż dwóch wystaw zorganizowanych przez Bełchatowskie Towarzystwo Fotograficzne wspólnie z Miejskim Centrum Kultury pt. „Skrawki przyrody” oraz „Alternatywnie”.

Na wystawie „Skrawki przyrody” są prezentowane dzieła Radosława Kolanka. On sam udowadnia, że jest tej przyrody częścią. Kilka zdjęć  wskazuje, jak trudno jest sfotografować dziką przyrodę. Należy się w nią wtopić. A stanowiska fotoreporterów są niewidoczne dla zwykłego człowieka. Składają się z gałęzi, tkanin maskujących, niewielkich namiotów. Czasem trzeba jechać daleko i tkwić w bardzo niewygodnej pozycji przez wiele godzin. Prezentowane zdjęcia udowadniają jednak, że było warto. – Piękno przede wszystkim polskiej natury, którą zachwycam się od dzieciństwa ukazane na moich fotografiach, to złożony proces i lata doświadczeń w obcowaniu ze światem dzikiej przyrody – mówi Radosław Kolanek. - Przenoszę was w świat często niedostępny i wciąż dziki. Miłość do światła poranka pozwala mi zapisywać magiczne i niepowtarzalne chwile. Mimo ogromnej urbanizacji i działalności człowieka w moich fotografiach zawarty jest przekaz dla nas wszystkich. To nie jest dane raz na zawsze. Dbajmy o piękno naszej planety, o otaczającą nas przyrodę, aby następne pokolenia mogły z radością egzystować. To świat, o który wspólnie powinniśmy dbać, by nasze dzieci w przyszłości mogły się nim cieszyć tak jak my - dodaje. Artystę także fascynuje wodny świat. Przy robieniu zdjęć posługuje się pływadłem fotograficznym. Otworzyło ono przed fotografem nową perspektywę podziwiania  przyrody. Radosław Kolanek zrobił więc zdjęcie młodego dzika, pary łabędzi, sarenki, lisa. One są częścią natury. Również górskie wyprawy fotograficzne są dziedziną, która uczy ogromnej pokory do sił natury jednocześnie dając ogrom satysfakcji z aktywnego spędzania czasu w naturze – podsumowuje artysta.

Autorką drugiej wystawy - ,,Alternatywnie’’ jest Małgorzata Mikołajczyk (ur. 1958 r.).  Zaprezentowała zdjęcia zrobione w ciągu ostatnich dziesięciu lat, również w czasie pandemii. Alternatywnie, znaczy inaczej. Przeciwnie do tego, co tradycyjne i oficjalnie uznane. Jej zawodem była przez całe życie fotografia prasowa i reklamowa. Często musiała iść na kompromis i fotografować ludzi tak, by się podobało zleceniodawcy. Wytrzymała w tym zawodzie tyle lat, bo uciekała w alternatywny świat, gdzie nie musiała się martwić, czy zdjęcie się sprzeda. Alternatywą były wycieczki tam, gdzie nie ma ludzi – w pola, lasy, w plener. To dla niej zawsze było medytacją, pomysłem na wyciszenie. Łatwo jej było znaleźć nić porozumienia z materią, która zmuszała ją do wyciągnięcia aparatu. Wtedy słyszała własne myśli. Nieruchome drzewa też coś pokazują. Komunikują się, jej zdaniem między sobą za pomocą przekaźników  chemicznych uwalnianych przez korzenie. Potrafią troszczyć się o siebie przekazując informacje o szkodnikach i kształtują tak swoje korony, by inne drzewa również miały dostęp do światła.

Małgorzata Mikołajczyk jest z wykształcenia fizykiem (Uniwersytet Łódzki), z zawodu fotografem. Ukończyła Studia Podyplomowe z Fotografii i Informacji Obrazowej na Uniwersytecie Warszawskim (1989 r.). W latach 2001 - 2018 była wykładowcą w Warszawskiej Szkole Fotografii i Grafiki Projektowej. Od czasu przejścia na emeryturę prowadzi tylko warsztaty fotograficzne w Ośrodku Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami „Partnerzy” w Warszawie. W latach 90. redagowała pisma branżowe Foto i Foto-Kurier. Przez 2 lata była redaktorem naczelnym miesięcznika FOTO. Dziś współprowadzi bloga: www.pisanieofotografi.pl.

Od początku swojego fotograficznego życia zajmowała się pejzażem. Pierwsze nagrody otrzymała w 1991 na Biennale Fotografii Górskiej w Jeleniej Górze i Biennale Krajobrazu Polskiego w Kielcach. Były one potwierdzeniem, że poszukiwanie własnej drogi w tego rodzaju fotografii  ma sens. Zawodowo związana była z prasą kobiecą.

Z różnych dziedzin fotografii jej ulubioną jest obecnie abstrakcja. Ciągle eksperymentuje z formą. Znajduje własne pejzaże w miejscach zupełnie nieoczekiwanych. Szuka raczej skojarzeń i wrażeń niż perfekcyjnego odwzorowania rzeczywistości. Jej dzieła były prezentowane na wielu

wystawach indywidualnych i zbiorowych. M.in.  otrzymała I nagrodę w kategorii Still Life w Barcelonie, w 2021 – Biachma – Bienal De Arte Contemporaneo, El Tigre, Wenezuela,
również w 2021 -„Stories – Narrative Photography” – Ph21 Gallery, Budapest, Hungary oraz w
2020 – Women Street Photographers – Malaysia Photo Festival, Kualalumpur, Malezja.

A.Staniaszek

Organizator

Miasto Bełchatów