Być kobietą

Strefa Kobiet ma 15 lat. To poważny jubileusz. Warto więc było powspominać. Należące do Strefy panie podsumowały swoją pracę i zaangażowanie. W ten sposób  powstał  scenariusz wieczoru poetycko-muzycznego „Portret kobiety”. 12 marca w sali teatralno – widowiskowej MCK PGE Giganty Mocy spotkało się 18 pań należących do Strefy oraz ich rodziny, przyjaciele i znajomi.

- To cudowne, że nasza działalność jest zauważana i promowana - mówi prowadząca Strefę główna instruktor ds. animacji i imprez Agnieszka Bielska. Działają tam nie tylko bełchatowianki. Są także panie, które na zajęcia dojeżdżają z Łodzi; dodatkowych pięć przychodzi na spotkania okolicznościowe.

Strefę Kobiet wymyśliła 15 lat temu Agnieszka Bielska. Wtedy właśnie rozpoczynała pracę w Miejskim Centrum Kultury,  wtedy też została powołana Strefa Kobiet. Chciała stworzyć przestrzeń, w której czułaby się dobrze. A więc przestrzeń, gdzie kobieta może wszechstronnie się rozwijać, odkrywać swój potencjał, nabywać nowe umiejętności. Przede wszystkim jednak, musi to być miejsce energetyczne, gdzie kobieta kobiecie pomaga, inspiruje. Miejsce przyjazne kobietom, gdzie mogą odpocząć, czegoś się nauczyć; sprawdzić się. Odetchnąć  od trosk. Do Strefy należą panie, które nawzajem się inspirują. W tych ramach są także sesje zdjęciowe, spotkania z ciekawymi ludźmi, wycieczki, uczestnictwo w różnych wydarzeniach kulturalnych Tematyka zajęć zależy od  potrzeb strefowiczek. - Na początku roku kulturalnego same ustalamy, czym chcemy się zajmować. Zależy nam, by każde spotkanie było  wartościowe – mówi Agnieszka Bielska.

Pani instruktor dba, by w planie zajęć znalazły się warsztaty rozwoju osobistego, zajęcia artystyczne. Panie ze Strefy zajmują się również arteterapią a więc terapią  przez sztukę. -  Czasami małe rzeczy, które tworzymy  - czy to witraż, czy decoupage,  czy ceramika powodują, że odkrywamy w sobie umiejętności i talenty o których do tej pory nie wiedziałyśmy – mówi prowadzące Strefę.  

Panie postanowiły uczcić jubileusz, podzielić się tym, co posiadają.  W Strefie są artystki, poetki.  Jest  Ślązaczka, łodzianka, aktorki BAT sceny dorosłych. W czasie pracy nad wieczorem jubileuszowym okazało się, że strefowiczki mają fantastyczną dykcję, nie mają problemów z obyciem na scenie. Wspólnie opracowały koncepcję wieczorku.

Wszystkie zostały zaangażowane. Pani instruktor napisała scenariusz w oparciu o poezję należących do Strefy Anny Giesko i Liliany Mustafy. W ten sposób panie pokazały i wyraziły siebie. Jakie jesteśmy? - Ważna jest w nas odrobina pieprzu i humoru z nutką nostalgii. To był piękny wieczór. - Świętowałyśmy, by pokazać innym kobietom, gdzie można czuć się dobrze – mówi Agnieszka Bielska. Wieczór był oparty o poezję. Tu nikt nikogo nie oceniał. Można było być sobą. W wiersze zostały wplecione anegdoty o kobietach, naturze kobiety. - Pokazałyśmy kobietę wrażliwą, eteryczną, kobietę – wampa, kobietę, która wie, czego chce. Kobietę silną. Cały wieczór był utkany z kobiecości strefowiczek – dodaje pani Agnieszka.

Największe sukcesy? Gościła tu m.in. w ramach Soboty na szpilkach sławna psycholog Ewa Woydyłło. Pod egidą strefy było pięć festiwali kobiecości, wieczorki, sesje zdjęciowe. - Sesje mają za zadanie pokazać, jak się zmieniamy, odkrywać piękno, którego nie dostrzegamy. Fotografia pokazuje więcej. Nie tylko powierzchowność. Warsztaty z rozwoju osobistego  prowadzą Aurelia Adasiewicz i Agnieszka Bielska, która jest też arteterapeutką. W ten sposób wchodzi się w świat niewerbalny. Tu dzieją się procesy terapeutyczne. Wychodzą traumy, blokady, ujawniają się emocje.  W ramach wieczorku poetycko – muzycznego odbyła się także prezentacja portretów wykonanych przez grupę z klubu fotograficznego UTW pod przewodnictwem Piotra Kurzydlaka. 12 kwietnia w Gigantach Mocy odbędzie się wystawa tych zdjęć.

Prezydent Mariola Czechowska napisała list do pań ze Strefy Kobiet.  ,,Gratuluję pięknego jubileuszu, który właśnie obchodzi Strefa Kobiet. Od piętnastu lat tworzycie wspaniałe miejsce w Miejskim Centrum Kultury. Przestrzeń, gdzie najważniejsze są kobiety, ich pasje, marzenia, talenty. Jestem Wam ogromnie za to wdzięczna. Cieszę się, że w tym zabieganiu i pędzie, które towarzyszy dziś niemal każdemu, znajdujecie czas dla siebie. To wspaniałe, że na mapie Bełchatowa jest punkt, gdzie możecie zapomnieć o szarości dnia codziennego, monotonii i stresie. (…) Wasza Strefa to miejsce tworzone przez kobiety dla kobiet. Z całego serca dziękuję za to Wam wszystkim. (…) Życzę kolejnych lat tak wspaniałej działalności – napisała w liście prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska, który podczas jubileuszu odczytała wicedyrektor MCK-u Paulina Broncel.

 A.Staniaszek