Mniej znaczy więcej
Od kilku miesięcy Bełchatowskie Towarzystwo Fotograficzne oraz Miejskie Centrum Kultury w Bełchatowie zapraszają do Galerii ,,Na piętrze’’ na wernisaże dwóch wystaw. Dzięki temu bełchatowianie mogą poznać wszystkie najnowsze trendy w fotografice. Tym razem organizatorzy pokazali wystawę Edyty Smędzik – „Letni powiew” oraz „Minimalizm.’’, wystawę fotografików należących do BTF.
Edyta Smędzik to artystka zza miedzy, z sąsiedniego Radomska, prezes Towarzystwa Fotograficznego im. Edmunda Osterloffa w Radomsku. Związana z fotografią od dziecka córka fotografki. Łączy pasję z pracą zawodową. Jest nauczycielem przedmiotów zawodowych, od 2003 ekonomicznych, od 2013 fotograficznych i graficznych w Zespole Szkół Ekonomicznych w Radomsku. Uczestniczka licznych akcji, spotkań, prelekcji, pokazów, warsztatów, wernisaży, wystaw, targów, zlotów i festiwali fotograficznych.
,,Letni powiew’’ to w jej wykonaniu fotografie dzikiej plaży, fotograf ze swoim narzędziem pracy, ruiny zamków, kwietna łąka. Jest też zimowy krajobraz, choć tytuł wystawy wskazuje na inną porę roku. Podziwiać można fotografię leśnego jeziora, plaży, białego na niej piasku. Morze jest szmaragdowe. Wiele zdjęć pokazano w ciepłej tonacji zachodzącego słońca; także drzewa. Jest drewno, które może było statkiem i pływało po morzach i oceanach oraz port. Są sfotografowane przez Edytę Smędzik wbite w brzeg morza drewniane pale, które je umacniają oraz morskie urwisko. Drzewa nie żyją, Pokrywa je jednak mech, który na nich rośnie.
Członkowie BTF-u tym razem zajęli się tematem minimalizmu w fotografii. - Minimalizm w fotografii oznacza bardzo świadome dobieranie elementów w kadrze i ograniczanie się wyłącznie do tych, które są naprawdę niezbędne. Fotografia minimalistyczna to doskonała ilustracja popularnego powiedzenia „mniej znaczy więcej”. Temat bardzo trudny gdyż często bardzo ciężko wyrzucić z kadru to, co jest zbędne – powiedział Andrzej Juchniewicz, prezes BTF.
Na wystawie ,,Minimalizm’’ prezentowane są zdjęcia Katarzyny Pawelec, wiceprezes BTF. Sfotografowała ona m.in. gwoździe na elewacji budynku oraz klawiatury dwóch fortepianów. Wieżowiec na jednym zdjęciu cały; na drugim jest tylko jego fragment. Butelki sfotografowała Agnieszka Kopińska. Mikołaj Sękowski - maszerujące mrówki. Są zdjęcia Małgorzaty Politańskiej. Joanna Olejnik pokazała nadmorską plażę. Bohaterem tego zdjęcia jest piasek. Tomasz Hawrysz pokazał siatkę ogrodzeniową; Elżbieta Drewniak - kostkę brukową. Mieczysław Bednarski wskazał na piękno metalowych kwiatów i kwiat w doniczce. Są fotografie Roberta Króla - pojedyncze, a więc minimalistyczne, Katarzyna Pawelec zrobiła zdjęcie fragmentu ogrodzenia. Robert Komora – zimowy pejzaż. To bardzo surowe, minimalistyczne zdjęcie. Zimowych zdjęć jest kilka. To traktor stojący na pokrytym śniegiem polu. Petr Vlasak zaprzyjaźniony z BTF Czech, zrobił fotografię drewna. Marcin Mielczarek sfotografował podniebne koła, które zatoczył malutki samolocik. Obok zdjęcie ważki i żurawia. Różni ich tylko wielkość, której na zdjęciu nie widać. Longina Rychlewska wykonała zdjęcia ptakom siedzącym na cieniutkich gałązkach. Na kolejnym są nenufary. Takie same pan Toliboski podarował Barbarze z ,,Nocy i dni’’. Zerwał je w stawie niszcząc przy tym biały garnitur. Bohaterami kolejnych zdjęć są kwiaty i zioła, pokryte poranną rosą listki.
Swoje siły w tym temacie zmierzyli: Elżbieta Drewniak, Agnieszka Kępińska, Joanna Olejnik, Katarzyna Pawelec, Longina Rychlewska, Mieczysław Bednarski, Mariusz Broszkiewicz, Tomasz Hawrysz, Andrzej Juchniewicz, Robert Komora, Robert Król, Marcin Mielczarek, Mikołaj Sękowski i Petr Vlasák.
Obie wystawy można oglądać do 10 maja.
A.Staniaszek