Drymek, taki anioł stróż
Czerwiec to czas podsumowań, dlatego miłośnicy teatru właśnie wtedy mogli oglądać na deskach PGE MCK Giganty Mocy dwa przedstawienie teatralne.
„Za granicą snu" to spektakl najmłodszej grupy teatralnej BAT- Teatrinka. 20 czerwca pokazali, co potrafią wraz z Dominiką Szwed, która spektakl reżyserowała. To, co się dzieje na scenie było owiane mgłą tajemnicy. Tak się przecież zaczyna wiele bajek. Stara szafa, do której należy wejść, by się znaleźć w czarodziejskiej krainie. Przy tym odrobina zdziwienia i strachu na widok starego domu czy zamczyska.
W życiu małego Oskara pojawia się Bagi, który przedstawia się jako Drymek – niewidoczny dla innych opiekun dbający o dobre sny. Taki anioł – stróż. Kiedy odchodzi mama Oskara, relacje chłopca z tatą pogarszają się. Ojciec tylko go informuje, że mama wyjechała na bardzo długo. Z Oskarem będzie się bawić pani Helenka. Tatuś go nie kocha? Wtedy Oskar przekonuje się, że istnieje świat ludzi i drymków. Oskar i Bagi wyruszają w niebezpieczną podróż do Krainy Uśnienia, aby uratować opiekuna dobrych snów jego taty. Obaj odwiedzają tajemniczy strych z obrazami, który znajduje się w gotyckim zamku, przedział kolejowy, krainę krebsów, gdzie można kupić po okazyjnej cenie dywany. A latający dywan uczyniłby poszukiwania łatwiejszymi.
„Za granicą snu" to fantastyczna opowieść podejmująca problem doskwierającego dzieciom braku uwagi ze strony zajętych swoimi problemami rodziców. Dorośli też czasem potrzebują pomocy, szczególnie gdy przeciwnikami są trolle. Dobro może wybawić nawet z najgorszej opresji. Mamusia Oskara wraca więc do synka. Oskar opowiada jej o swoim strachu. – Mamusiu boję się – mówi. Dlatego chce, by drzwi do jego pokoju były w nocy otwarte. Nie chce, by tatuś był smutny. Wszystko dobrze się kończy, jak to bywa tylko w bajkach. Straszny zamek zostaje zburzony, tatuś nie idzie do pracy a pani Helenka zwolniona.
Obsada: Aleksander Gocel, Nina Bordowicz, Julian Jędrzejczyk, Alicja Grelowska, Izabela Karpińska, Alicja Kuciapińska, Maria Jończyk, Nadia Wójciak, Nina Gielec, Wiktoria Wilk, Julia Socha, Helena Kipigroch.
Reżyseria: Dominika Szwed
Dzieciaki oczywiście zaprosiły na spektakl swoje rodziny. Przyszli wszyscy, nawet niemowlęta na rękach mam. Od bardzo młodego wieku młodzi bełchatowianie nasiąkają teatralną atmosferą. To naprawdę bezcenne. Poza tym dorośli mają dużo większą tremę niż dzieciaki grające główne role. Chwała więc dorosłym widzom i za to.
A.Staniaszek