Zawód: reporter

21 kwietnia w dolnym foyer PGE MCK uroczyście został podsumowany konkurs Młody reporter. Zadaniem jego uczestników podzielonych na dwie kategorie wiekowe był reportaż z ferii zimowych, a więc napisany w formie literackiej. Komisja konkursowa przy wyborze prac kierowała się kryterium inwencji i oryginalności, warsztatem literackim,stylistyczną i gramatyczną poprawnością, pomysłowością oraz estetyką wykonania. Oznacza to, że prace trzeba było napisać ręcznie lub na maszynie do pisania, która całkowicie została wyparta przez komputery.Młody adept sztuki dziennikarskiej musiał więc znać zasady ortografii, bo komputerowy słownik nie poprawił automatycznie błędów. W kryteriach oceny mieściła się też oprawa plastyczna, opowiadanie przy pomocy plastycznych elementów. Większość prac dotyczyła wyjazdów w góry na narty. Były też reportaże z zimowych wyjazdów nad morze.

Paulinę Broncel, wicedyrektor Miejskiego Centrum Kultury zaskoczyła pomysłowość, wysoki poziom i estetyka wizualna prac. – Mamy nadzieję, że udział w konkursie stanowić będzie dla dzieci w nim uczestniczących impuls w rozwoju talentu dziennikarskiego - powiedziała. Fundatorem nagród (bonów podarunkowych) był sklep Reporter Young mieszczący się na pl. Narutowicza.

W konkursie w kategorii klasy V-VI szkół podstawowych miejsce pierwsze zajął  Mikołaj Dąbrowski, miejsce drugie Amelia Kwaśniewska a  miejsce trzecie Dominik Laczkowski. Zwycięzcy  w kategorii klasy VII-VIII szkół podstawowych to: Jakub Wojtyczka, który zajął pirwsze miejsce, Wiktoria Góralksa drugie miejsce i Wiktoria Badek miejsce trzecie. 

Jury podkreśla wysoki poziom i różnorodność nadesłanych prac. Nagrodzone reportaże wyróżniało wyczerpujące wykorzystanie środków typowych dla gatunku literackiego, jakim jest reportaż. W toku oceny Jury uwzględniło również warsztat literacki autorów, graficzną i wizualną stronę prac konkursowych.  Mariola Biniek, członkini jury, koordynator Działu Artystyczno – Plastycznego MCK była wręcz zaskoczona bardzo wysokim poziomem konkursu organizowanego przez Miejskie Centrum Kultury po raz pierwszy. Jedna  z uczestniczek napisała cały cykl mini – reportaży w formie listów do babci. – To było ciepłe, urocze i  bardzo dobrze się czytało – mówi Mariola Biniek. Zwraca też uwagę na dobry kontakt między wnuczką i babcią. - Szacunek, miłość żywiona przez nią do babci sprawiła, że trudno nam się było rozstać z tą pracą - mówi.  Każdy dzień ferii był osobną pracą opisywaną specjalnie dla babci. Inna dziewczyna, która chce zostać lekarzem weterynarii  opisała tydzień wolontariatu spędzany w przychodni  weterynaryjnej. Brała ona  nawet udział  w operacji. Drugi tydzień ciężko fizycznie pracowała w schronisku dla zwierząt, naszych braci mniejszych. Jej reportaż był interesujący i wciągający.  - Pamiętam też świetnie napisaną pracę z dowcipnymi komentarzami w  chmurkach. Duży szacunek dla tych młodych ludzi – stwierdza pani koordynator.  

Czy uczestnicy konkursu zostaną dziennikarzami? Prognozować nie można, ale daje im to umiejętność postrzegania rzeczywistości, świata, który jest z boku. Bardzo ważna jest umiejętność przekazania swoich spostrzeżeń w formie literackiej. Udział w konkursie był cenną inicjatywą  tych młodych ludzi. Ma duży potencjał w przyszłości, bo takich konkursów niestety już nie ma. Należy więc go organizować w kolejnych latach – dodaje Mariola Biniek z jury.

Anna Staniaszek