MCK Bełchatów - samorządowa jednostka kultury. Koncerty, spektakle, wystawy.
Nasza strona używa plików cookies w celach statystycznych oraz w celu dopasowania usług i treści do oczekiwań użytkowników. Więcej informacji znajduje się w polityce prywatności i regulaminie serwisu. Dalsze korzystanie ze strony oznacza akceptację regulaminu i polityki prywatności.

zamknij

Intelektualna zabawa kolażem

 

Od 4 listopada  do końca tego miesiąca w Galerii MCK można oglądać wystawę kolaży Katarzyny Kaczyńskiej. Nie można przejść obok nich obojętnie. Przyjęliśmy bowiem zaproszenie autorki do intelektualnej zabawy. A oglądając bawimy się znakomicie. Bo jak się nie śmiać, czytając taki tekst:?  - W końcu jestem wolny – mówi ślimak dźwigając – chyba na pustyni swój dom. Pan się rozebrał?! Na to wygląda – spokojnie Panu Bogu odpowiada dopiero co stworzony, atletyczny Adam. - Ubieram się dla mężczyzn – mówi naga uczestniczka ,,Śniadania na trawie’’ powątpiewając tym samym w męskość wbitych w czarne garnitury gentelmanów. Przecież kobiety ubierają się dla innych kobiet, rozbierają dla mężczyzn. Kocham siebie – mówi Wenus z Milo. I nic w tym dziwnego. Może powiedzieć bez fałszywej skromności, że jest piękna, choć odrąbano jej ramiona.  Podpisuję się pod tym obydwiema rękami – mówi autorka kolażu. Trzeba pokochać siebie i uwierzyć, że zasługujemy na wszystko, co najlepsze – dopowiada Anioł, Archanioł Gabriel, który przyszedł do Marii. Po zwiastowaniu Ona już wie, że została wybrana na matkę Boga. Jeśli nic cię nie cieszy, po postu usiądź wygodnie i zjedz zupę – radzi Budda, który siedzi w niezbyt chyba wygodnej pozycji. Kilkanaście kolaży artystki  z Łasku przede wszystkim wywołuje uśmiech. Bo jak się nie uśmiechnąć patrząc na Maklakiewicza i Himilsbacha. W czasie ,,Rejsu’’ wymieniają się opiniami. - Przepraszam pana. A co pan myśli o rozwodach? O!  Same dobre rzeczy. Mona Lisa wreszcie sobie uświadomiła swoją wielkość. - Gdy się uśmiecham, mogę więcej - mówi.  

Widząc arcydzieła nie mamy już zamiaru klęczeć przed nimi. Gdy widziałam po raz pierwszy w Kaplicy Sykstyńskiej ,,Stworzenie świata’’ miałam ochotę się położyć na posadzce, by nie uronić żadnego szczegółu wspaniałego fresku Michała Anioła. A autorka kolażu mruga do nas. Kolaże to rzeczywiście specyficzny język słów i obrazów. Do wykonania pierwszego kolażu artystkę zainspirowały 3 lata temu wycinanki Wisławy Szymborskiej. Twierdzi, że subtelne słowa i obrazy poetki zaczarowały także jej sposób wyrażania uczuć i emocji. Kolaże wykonuje analogowo, wykorzystując do tego celu stare gazety, katalogi, tkaniny; stare zniszczone okładki książek.

„Tematyka moich prac jest różnorodna, tak jak różnorodne jest to, co wydarza się w moim życiu. Często  przewijają się jednak motywy międzyludzkich relacji, uczuć i emocji. Nie jest mi obce włączanie się w debatę dotyczącą wyzwań jakie stoją przed ludzkością. Uwielbiam niedopowiedzenia. Każdy ma dzięki temu czas na kontynuowanie swojej własnej opowieści dzięki moim pracom.” – opowiada artystka o swojej twórczości.

Małgorzata Kucharska, instruktor plastyk w MCK, która wystawę przygotowywała mówi, że Katarzyna Kaczyńska robi kolaże w formie pocztówkowej. Korzysta ze starych czasopism, co nieco podmalowywuje  Na wystawy przygotowuje plakaty o tej samej tematyce, dodając swój komentarz – dowcipny lub do przemyślenia. Powstała więc wystawa z przymrużeniem oka, inna niż wszystkie.

Jej prace są na Instagramie pod nazwą @cola.zuwka

Anna Staniaszek

Organizator

Miasto Bełchatów