Tańczące z pasją
Gdy wchodzę do sali tanecznej, trwają zajęcia w ramach Otwartej pracowni tanecznej i zajęć tanecznych. Przyszłe baleriny i primabaleriny, kilkanaście dziewcząt pilnie ćwiczy pod okiem starszej instruktor tańca Anetty Wojtuch. Ćwiczenia trwają długo i wymagają mnóstwa energii. Odbywają się w profesjonalnie wyposażonej sali. Lustra i poręcze sprawiają, że można ocenić każdy swój ruch
,,Taniec to nie tylko nauka, ale też świetna zabawa! Na zajęciach z podstaw tańca współczesnego i jazzowego będziemy wzmacniać mięśnie, rozciągać się, a także nauczymy się kilku układów choreograficznych. Będziemy ćwiczyć koordynację, orientację w przestrzeni oraz poznawać podstawy rytmiki.’’ Tak zapraszała na zajęcia Otwartej pracowni tanecznej w sali baletowej Miejskiego Centrum Kultury Anetta Wojtuch,. Dwugodzinne zajęcia odbywały się w lipcowe środy oraz kilkakrotnie w sierpniu. – W sierpniu przychodziła nasza tańcząca młodzież. Otworzyliśmy się na wszystkich. Dzieciaki skorzystały z możliwości, jakie daliśmy im jako MCK. W zajęciach wzięła udział kilkunastoosobowa grupa, która w tym czasie była w Bełchatowie a nie na wakacjach. Dzieciom, które dopiero próbowały swych sił w tańcu pokazywałam podstawy, proste choreografie taneczno-rozrywkowe zapewniające radość. Starszej, zaawansowanej i tańczącej u nas młodzieży zapewniałam zaś rozwój. Poznawali technikę tańca i choreografię wg przygotowywanego programu. Optymistycznie zakładamy, że w tym roku będzie można tańczyć przed widownią – podkreśla pani instruktor. - Rodzice dzwonili od początku wakacji. Już wtedy pytali, kiedy rozpoczną się zajęcia – także dla maluchów. Grupy taneczne więc powstaną, bo są chętni. Ja się za nimi już stęskniłam - dodaje.
Praca jest jednak ciężka. Choreografia tańca współczesnego dla 25 –osobowej grupy wymaga bardzo dużej sali. To w polskich warunkach trudne. Dlatego starsza grupa może liczyć 15 osób. Na zajęcia dla młodszych przychodzi więcej osób, bo rotacja jest większa. Dla nastolatków taniec to pasja, z której nie zrezygnują. U kilkuletnich dzieci to się zmienia. Grupy dziecięce są większe. Wszyscy mają więc szansę, aby samodzielnie stwierdzić, że taniec to ich pasja. Pasja, która wymaga mnóstwo energii. Zajęcia taneczne dla młodzieżowej grupy trwają jednorazowo trzy a nawet cztery godziny, bo przygotowywany program jest długi. Kilkuletnie dzieci szybko się nudzą, dlatego zajęcia dla nich trwają godzinę, 45 minut.
Jest nadzieja, że wszystko się powiedzie i taniec znowu zagości po covidowej przerwie na scenie MCK.
A.Staniaszek