Komputer, narzędzie artystyczne
Od 6 do końca maja w Miejskim Centrum Kultury można oglądać wystawę online „Digital emotions”. W czerwcu po zniesieniu obostrzeń będzie ją można zobaczyć w realu, osobiście. Prezentowane są na niej rysunki i grafiki komputerowe Emila Słomińskiego. To pierwsza wystawa 35-latka z Bełchatowa.
Prace, ,,Cyfrowe emocje’’ wiszą w dolnym foyer, widać je więc z ulicy. Oglądając je na fanpejdżu MCK w ich środowisku naturalnym, czyli na ekranie komputera (to przecież sztuka cyfrowa), mamy wrażenie udziału w podróży przez umysł autora. Pan Emil twierdzi, że w tytułach prac zawarł swoje emocje, przemyślenia i troski. Jest tam świat zewnętrzny i wewnętrzny. A potem zachęca: - Jednak bardzo proszę, nie sugerujcie się tytułami obrazów, odrzućcie je, zakwestionujcie i odnajdźcie w moich pracach swoje własne emocje i przemyślenia. Komputer pozwala wejść na inny poziom ekspresji. Idę więc tym tropem i w nie zawsze abstrakcyjnych połączeniach kształtów i kolorów widzę głębię własnych trosk i myśli.
Emil Słomiński ukończył uczelnię niezwiązaną ze sztuką. Studia nie mają więc nic wspólnego z uprawianą przez niego sztuką cyfrową. Jest tu raczej dzieckiem współczesności, które dorastało w czasach rozwoju technologii i było naocznym świadkiem zmian jakie powoduje komputeryzacja praktycznie każdej dziedziny życia. Komputer to dla niego narzędzie artystyczne. Zanim stworzy grafikę czy rysunek, wykorzystuje różne programy przystające do jego wizji tak, aby były z nią komplementarne w stu procentach. Programy rozwiązują jednak tylko zagadnienia techniczne a grafika komputerowa to dyscyplina zajmująca się cyfrową syntezą i manipulacją treści wizualnych. Artyści uprawiający sztukę cyfrową, Digital Art, tworzą dzieła artystyczne korzystając z technologii cyfrowej. Tworzą je przy użyciu komputera. Połączenie talentu i kreatywności artysty z możliwościami technologii cyfrowych daje niesamowite efekty. Widzimy to, oglądając wystawę.
Artysta zaczął swoją przygodę ze sztuką wiele lat temu. Uprawia ją intuicyjnie. Zajmował się jednak nie tylko rysunkiem i grafiką. Pisał wiersze ,,do szuflady’’. Nie ujrzały światła dziennego, nie zostały poddane krytyce odbiorcy. Teraz postanowił zaprezentować swoją twórczość. - Zacząłem rysować, eksperymentować i to właśnie sztuka cyfrowa pozwoliła na uwolnienie moich emocji w stopniu wcześniej nieosiągalnym. Uznałem, że warto podzielić się moimi pracami graficznymi ze światem. - Zawsze fascynowała mnie głębia abstrakcji oraz to jak kolory i kształty działają na nasze zmysły i emocje. Odnalazłem w świecie wzorów i kolorów swój sposób na ekspresję własnych przemyśleń. Kreatywność, emocje, przemyślenia na temat sensu życia, filozofia to główna tematyka moich prac. Szukałem sposobu ekspresji, chciałem aby te emocje i przemyślenia wyszły na światło dzienne. Oddaję wam mój świat, zapraszam do środka, może znajdziecie tam też siebie? – pyta Emil Słomiński. Każdy bowiem inaczej przeżywa, inaczej odbiera sztukę cyfrową.
A.Staniaszek