Wystawa fotografii różnorodnych

18 lutego w galerii „Na piętrze” MCK PGE Gigantów Mocy dyrektor Miejskiego Centrum Kultury Damian Nowak otworzył wraz z prezesem Bełchatowskiego Towarzystwa Fotograficznego Andrzejem Juchniewiczem wystawę fotograficzną, na której zostało zaprezentowanych ok. sześćdziesięciu zdjęć 22 członków i sympatyków Bełchatowskiego Towarzystwa Fotograficznego; fotografów i fotografików z różnych stron Polski, a także z zagranicy. Wśród nich są zdjęcia m.in. Petra Vlasaka z Czech, Jano Gresa ze Słowacji oraz Iaroslava Stanchaka z Ukrainy.
Na trzynastej już  Międzynarodowej Przeglądowej Wystawie Fotografii zorganizowanej przez Bełchatowskie Towarzystwo Fotograficzne i Miejskie Centrum Kultury, fotograficy dobrze znani bełchatowskiej publiczności pokazali swój dorobek: zdjęcia o bardzo różnorodnej tematyce wykonane w 2020 roku.  - Przyroda, natura, krajobraz, zdjęcia koncepcyjne i portret to tylko niektóre z nich – mówi prezes BTF Andrzej Juchniewicz. Można więc oglądać fotografie futurystyczne i kokpit krążownika szos z lat 50., wiatraki, które stoją tuż nad brzegiem morza mieląc zboże na chleb. Są cudne zdjęcia kwitnących na biało drzew. ,,Trzy żywioły’’  Katarzyny Źródelnej to woda i powietrze. Ten drugi żywioł ilustruje fotografia snopu światła przenikającego przez drzewa w lesie. Są też zdjęcia portretowe jej autorstwa.

Mieczysław Bednarski, Petr Vlasak z Czech, Robert Król, Mariusz Broszkiewicz fotografujący teraz piękne tancerki; Robert Komora, który sfotografował najpiękniejszą przyrodę: sarny, lisa, bobry. Paweł Woszczyk z powodzeniem każe się zachwycać równie pięknymi dzikimi kaczkami. Tytuły zdjęć można wymieniać długo. Katarzyna Pawelec  sfotografowała tajemniczego sfinksa z ogromną żyletką nad głową. Jest też zdjęcie wieży ciśnień i kobiecych nóg w siatkowych pończochach. To również fotomontaż. Swoje zdjęcia pokazał też prezes BTF Andrzej Juchniewicz. Kilka przedstawia zniszczone fizyczną pracą kobiece dłonie. Okazuje się jednak, że nie zniszczył ich źle  wykonany manicure, lecz dziewczyna pracowała w glinie. Tak tłumaczy zły stan dłoni autor zdjęć. Fotografie Elżbiety Drewniak są zatytułowane ,,Krzyk’’. W centrum każdej znajduje się twarz cierpiącego człowieka. Widzimy, nie słyszymy przecież, jak krzyczy. Krzyk, który symbolizują kolory  jest jednak tak sugestywny, że odnosimy wrażenie, iż jest inaczej.

Wystawę będzie można oglądać do końca marca. MCK jest ponownie otwarte, BTF ma więc bardzo ciekawe plany, które szybko chce zrealizować. W okresie przedświątecznym zostanie zaprezentowana wystawa prac lwowskiego fotografika ,,Misterium Drogi Krzyżowej’’.

A.Staniaszek