Na Gigołajki ozdoby bożonarodzeniowe

Przepis na udane Mikołajki? Spędzamy  je w gronie najbliższych, wspólnie przygotowując ozdoby bożonarodzeniowe. Taki pomysł zaprezentowały PGE Giganty Mocy organizując 8 grudnia warsztaty familijne. Były to jednak nie Mikołajki a Gigołajki. W PGE Gigantach Mocy nazewnictwo nawiązuje bowiem do sympatycznej maskotki. Przepis na rodzinne spędzenie czasu nie tylko został zaprezentowany. Kilkudziesięcioosobowa grupa na dwóch zajęciach warsztatowych wykonała przepiękne ozdoby świąteczne.  

Tegoroczna, piąta już edycja Gigołajek, które są tu co roku prowadzone od otwarcia ekspozycji Giganty Mocy przebiegała pod hasłem ekologicznych dekoracji świątecznych. Uczestnicy warsztatów robili zawieszki z brzozowych gałązek, liści laurowych, suszonych pomarańczy, ekologicznego sznurka, papieru. Malowane potem na złoto liście laurowe wszyscy mamy w zasięgu ręki. - Chcemy pokazać, że niekoniecznie trzeba kupować w sklepach dekoracje świąteczne, można je wykonać samodzielnie z dziećmi - mówi prowadząca warsztaty Małgorzata Stanasiuk - Mordalska, wicedyrektor MCK. Ozdoby robiły więc całe rodziny z dziećmi. Wspólnie, każdy swoją dekorację. Rodzina nie tylko mile spędzała ze sobą czas; poświęcała go sobie. Dyr. Stanasiuk – Mordalska zapewnia, że do zrobienia takich dekoracji nie trzeba wyjątkowych umiejętności manualnych. Każdy jest w stanie je zrobić. Jeśli nie chce samodzielnie wycinać elementów dekoracji, na warsztaty zostały przygotowane gotowe.

Uczestnicy wykorzystali materiały ekologiczne, pochodzące  z natury -  orzechy, bukszpan, patyki, szyszki. Wycinali, kleili klejem na gorąco, przyklejali elementy drewniane do sznurków. Trzeba mieć trochę wprawy z takim klejem, dobrze więc, że były to warsztaty familijne, na które dzieci przyszły z rodzicami.

A.S.