MCK Bełchatów - samorządowa jednostka kultury. Koncerty, spektakle, wystawy.
Nasza strona używa plików cookies w celach statystycznych oraz w celu dopasowania usług i treści do oczekiwań użytkowników. Więcej informacji znajduje się w polityce prywatności i regulaminie serwisu. Dalsze korzystanie ze strony oznacza akceptację regulaminu i polityki prywatności.

zamknij

Młodzi dla Sztuki

Jan Kaczmarek, Damian Kądziela, Aleksandra Bożek, Mikołaj Zawodziński a także Adrian Buczyński, Emilia Ciepłowska, Patrycja Szpocińska. To młodzi, bełchatowscy artyści. Łączy ich BAT, którego są absolwentami i twórcze pomysły. Teraz jest to jednodniowy festiwal Młodzi dla Sztuki. Odbył się 21 września. Podczas wydarzenia, którego organizatorem jest Miejskie Centrum Kultury, swoje talenty zaprezentowali młodzi  muzycy, aktorzy, literaci. Spiritus movens festiwalu Jan Kaczmarek (był menagerem i organizatorem) oraz Damian Kądziela (zajął się jego artystycznym wyrazem) już mają pomysły na przyszłoroczny festiwal. Ciąg dalszy na pewno więc nastąpi.  

Festiwal został podzielony na dwie części. Pierwsza to głównie spektakle, ale wydarzenie otworzył performance w reżyserii Zuzanny Dudkiewicz i Artura Filipka. Był to w części spektakl romantyczny opracowany na podstawie poezji i prozy poetyckiej Zuzanny Dudkiewicz, w części miał tematykę personalną przedstawioną w sposób alegoryczny po to, by wywołać skrajne myśli i uczucia. Później na scenie zaprezentowała się warszawska grupa teatralna „Inspiracje” z bełchatowianinem Janem Kaczmarkiem, pod kierownictwem Michaliny Lawendowskiej. Grupa działa od 2014 r. Została założona przez młodych, bo 17 – 22-letnich ludzi. Mają spory dorobek artystyczny. Zdobyli nagrody na Festiwalu FAN czy Zamojskim Festiwalu Artystycznym.

Następnie BAT-PKP wystawił ,,Kopciuszka’’, przedstawienie improwizowane. – Bardzo przeżywałam ten spektakl. To był świeży projekt. Na szczęście – pierwsze koty za płoty  – mówi Katarzyna Pawłowska, która była jego reżyserem. Ten spektakl odbył się bez scenografii, bez kostiumów. A sytuacje budowane tu i teraz na scenie były odpowiedzią na słowo i gest partnera scenicznego. Zadawali pytania aktorzy, zadawała je publiczność.  Zapytała m.in. o zainteresowania księcia. Okazało się, że zajmował się on zbieraniem opon. Na takie zainteresowania wskazali widzowie. Ale bajka, którą wszyscy znają skończyła się tradycyjnie – weselem Kopciuszka z królewiczem. Przedstawienie bardzo się podobało. Ten, kto nie widział nie musi żałować, bo zostanie ono powtórzone 19 października. Na zakończenie pierwszej części był „Manifest” w reżyserii Damiana Kądziela i Aleksandry Bożek. ,,Wyobraź sobie, że zostajesz zamknięty w klatce. Możesz zabrać jedną z  najgłębszych cząstek siebie. Myślisz, że ta cząstka jest w stanie pokonać ramy, które przymusowo cię otaczają? A może to ona prowadzi cię donikąd?  Biel czy czerń ? Słowo czy czyn? Manifest jest nieregularnością’’ – napisali jego twórcy. 

Następnie na scenie plenerowej przy Gigantach Mocy rozpoczęły się koncerty. Pierwszy wystąpił dobrze znany bełchatowskiej publiczności zespół A’Vista. Dziewczyny są przygotowywane do występów,  konkursów i festiwali wokalnych. I są przygotowane znakomicie.  Potem na scenie pojawił się zespół „Jednego Koncertu”, czyli Jakub Dziworski (bas), Piotr Komora (perkusja) oraz Mateusz Wojtasik (wokal, gitara). Młodych muzyków wspierali zaproszeni goście. Wspólnie zagrali nie tylko przeboje, ale też kompozycje, w których przeplatały się różne gatunki muzyczne. Ostatni z festiwalowych koncertów zagrał  18 –letni Szymona Mikła występujący pod pseudonimem Lackluster. Bełchatowianin zagrał i  zaśpiewał utwory skomponowane na najnowszą płytę. Twórczość Szymona to połączenie muzyki elektronicznej z ciepłym, gitarowym brzmieniem.

 

Całe wydarzenie dopełniła integracja artystyczna Kuby Stępnia, artysty i fotografa mieszkającego w Łodzi. Studiuje na Wydziale Sztuk Wizualnych Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Absolwent Akademii Fotografii w Krakowie.

W czasie festiwalu młodzi i bardzo zdolni bełchatowscy twórcy wiele zrobili dla sztuki. Nic więc dziwnego, że festiwal cieszył się zainteresowaniem tutejszej publiczności.

Anna Staniaszek

 

Organizator

Miasto Bełchatów