MCK Bełchatów - samorządowa jednostka kultury. Koncerty, spektakle, wystawy.
Nasza strona używa plików cookies w celach statystycznych oraz w celu dopasowania usług i treści do oczekiwań użytkowników. Więcej informacji znajduje się w polityce prywatności i regulaminie serwisu. Dalsze korzystanie ze strony oznacza akceptację regulaminu i polityki prywatności.

zamknij

Tajniki ceramiki

16 lipca o godz.18:08 w Galerii MCK był taki tłum, że trudno byłoby wetknąć szpilkę. Wszyscy przyszli na wernisaż wystawy pracowni ceramicznej. Alicja Przydryga jest instruktorem w działającej od 15 lat w oddziale MCK w Grocholicach pracowni ceramiki i witrażu. Swoją wiedzą i umiejętnościami dzieli się z uczestnikami zajęć, którzy pod jej okiem zgłębiają tajniki ceramiki. W kręgu jej zainteresowań znajduje się rzeźba, ceramika artystyczna oraz użytkowa, witraż, artystyczne zdobienie mebli (na wzór prowansalski ze starych robione są jeszcze starsze), malowanie na jedwabiu, torebki filcowane, biżuteria autorska. Większość prezentowanych na wystawie prac powstała w pracowni ceramicznej. To zawód i wielka pasja artystki, sposób na oddech, wyciszenie, środek artystycznego wyrazu. Projektuje i tworzy ceramikę wyłącznie lepioną ręcznie, surową w swoich kształcie i formie, która pięknie kontrastuje z nowoczesnymi wnętrzami. Prace powstają przez wiele dni i tygodni, są bardzo misternie ulepione, często z milimetrowych wałeczków. Alicja Przydryga projektuje prace w seriach pasujących do jednego wnętrza – są wówczas wykonane w jednej technice; formy i kształty współgrają ze sobą, tworzą jedną całość. Ma na swoim koncie kilkanaście wystaw indywidualnych i zbiorowych (w Polsce i za granicą) ceramiki i biżuterii autorskiej. 

Na zajęcia do pracowni ceramicznej przychodzą głównie panie. Potem swoimi pracami obdarowują mamy, przyjaciółki. To bardzo oryginalne prezenty.  Powstają po to, żeby wyciszyć się, spotkać z innymi kobietami. - Te zajęcia to także terapia przez sztukę - podkreśla Alicja Przydryga. Mówi o problemach z depresją, nerwicach, które mijają po zajęciach. - Zajęcia połączone z pasją są nie do przecenienia – ocenia artystka. 

W trakcie wernisażu panie podziwiają piękne, pokryte kolorowym szkliwem misy i półmiski w kształcie liści. Co to za liść? Każda marzy o domu, w którym sztuka użytkowa na dobrym poziomie artystycznym jest ważną jego częścią.  A na wystawie prac artystów należących do Pracowni Ceramicznej króluje sztuka użytkowa - deseczki, butelki, lampiony, lampy. Dyrektor MCK Damian Nowak w czasie uroczystego otwarcia informuje, że w tych dniach (trwa już tylko oczekiwanie na większą moc) zostanie uruchomiony nowy, większy piec do ceramiki zbudowany za pieniądze z funduszy  unijnych przeznaczonych na doposażenie pracowni MCK. Dzięki temu będzie można wypalać znacznie większe prace. W macierzystej jednostce przy pl. Narutowicza powstanie też pracownia ceramiki dla dzieci wyposażona w piec. 

Nie będzie można jednak przyjąć na zajęcia w pracowni ceramicznej więcej osób. W ramach swojej pracy w MCK  Alicja Przydryga jest w stanie prowadzić dwie grupy – dla początkujących i dla zaawansowanych. W każdej jest osiem osób, kurs trwa dwa lata i po jego ukończeniu dotychczasowy uczestnik robi miejsce dla następnych. We wrześniu każdego roku na adeptów sztuki ceramicznej czeka więc 8 miejsc. Nie trzeba mieć ukończonej żadnej szkoły artystycznej. Na zajęcia należy przynieść fartuch ochronny, mieć trzy przeznaczone na zajęcia godziny w tygodniu i  dobre chęci. Niestety to nie wszystko. Oczekujących w kolejce na przyjęcie jest sporo, kolejka  długa. Pracownia nie ma pracownika technicznego. Artystka sama musi wrzucać glinę do beczek, zalewać ją, nosić 20-kilogramowe kawały.  Nowy transport to 4 tony gliny.  Jest to materiał bardzo wymagający a szkliwienie to wyższa szkoła jazdy.  Niektóre prace powstają przez trzy tygodnie; proces ich zabezpieczenia jest bardzo ważny.

Alicja Przydryga mówi, że jest amatorem, bo nie ukończyła żadnej szkoły artystycznej. Ceramikę poznała dzięki córce Katarzynie, która 15 lat temu prowadziła w Grocholicach pracownię artystyczną i szkołę artystyczną ukończyła. Alicja Przydryga do wszystkiego więc doszła sama.

Karolina Pawlikowska jest czynnym adwokatem i ceramikiem z zamiłowania. Wiele jej prac powstało pod kątem wystroju kancelarii. To sztuka użytkowa – misy, donice, formy przestrzenne  oraz również spójne z jej osobowością obrazy. Na wystawie prezentuje swoje rzeźby przestrzenne przedstawiające twory humanoidalne, które znakomicie prezentują obraz społeczeństwa.  Sztuka zawsze była jej bardzo bliska. Teraz stała się odskocznią. Praca adwokata bardzo obciąża psychicznie, warto mieć hobby i na tym polu także się realizować. Mec. Pawlikowskiej udało się po kilku latach oczekiwań dostać do grupy ceramicznej. W zajęciach mogła uczestniczyć przez dwa lata, które już upłynęły. Karolina Pawlikowska ocenia, że jeszcze nie do końca zgłębiła tajniki ceramiki.  

Wystawę w Galerii MCK będzie można oglądać do 18 sierpnia.

Anna Staniaszek

Organizator

Miasto Bełchatów