Piękno życia według Agnieszki Słodkowskiej
7 maja w Galerii MCK odbył się wernisaż wystawy malarstwa Agnieszki Słodkowskiej, pt. „Życie jest piękne”. Wystawę otworzył dyrektor Miejskiego Centrum Kultury Damian Nowak. Piękna życia malarka szukała w portretach, martwych naturach, pejzażach Francji, Hiszpanii, Norwegii i Polski.
Jest tu trochę Japonii, trochę Norwegii, Hiszpanii, Francji, Polski. - Chciałam się pochwalić, w jakiej tematyce się poruszam, jakie mam możliwości warsztatowe – powiedziała malarka. Wernisaż był też okazją do spotkania się z przyjaciółmi. Agnieszka Słodkowska pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego, ale mieszka i tworzy w Warszawie, gdzie ma pracownię. Jest też absolwentką Liceum Plastycznego w Kielcach. Kilkoro jej licealnych kolegów to bełchatowianie. Przyszli na wernisaż, który także licznie odwiedzili mieszkańcy Bełchatowa.
Agnieszka Słodkowska latach w 1996-2001 studiowała na Wydziale Artystycznym w Częstochowie (dziś Akademia im J. Długosza). Dyplom z rysunku artystycznego obroniła z wyróżnieniem w pracowni prof. Jerzego Filipa Sztuki.
- To moja pierwsza wystawa w Bełchatowie, bardzo się cieszę, że mogłam tu przyjechać. Mam nadzieję, że moje prace się spodobają. ,,Życie jest piękne'' to pomysł na szybko. Jesteśmy atakowani różnymi przygnębiającymi, szokującymi i nieciekawymi tematami. W takich czasach żyjemy. Pomyślałam więc sobie, że życie składa się ze smutków ale i z radości. Często bywa piękne. Powinniśmy częściej właśnie o tym jego aspekcie rozmawiać i doceniać dobre strony, które tak naprawdę są oczywiste a nie zawsze przez nas dostrzeżone. Tak pojawił się temat ,,Życie jest piękne'' – mówi malarka. - Prace, które przywiozłam do Bełchatowa to mix bardzo różnych cykli.
- Niewątpliwie łatwiej by mi było zaprezentować jeden z namalowanych już cykli - dodaje. Malarka nie poszła jednak na sprawdzoną łatwiznę lecz zaprezentowała wystawą swój pogląd na życie.
Agnieszka Słodkowska prezentuje na wystawie prace ze swoich bardzo różnych cykli Nokturn nad Sekwaną przedstawia Paryż nocą. - To bardzo smutne, że nie istnieje Notre Dame, jaką mogłam podziwiać jeszcze kilka lat temu. Tu pokazuję jak piękny jest Paryż – dzieli się swoimi spostrzeżeniami artystka. Malarka zaprezentowała też obrazy z ukochanego cyklu ,,Polskie klimaty''. - Jeździłam trochę po świecie i przekonałam się, że nie doceniamy miejsc, w których mieszkamy, najbliższych okolic. Polska zachwyca w każdej odsłonie, w każdej porze roku - komentuje Słodkowska, która od kilku lat zajmuje się malarstwem pejzażowym. Fascynuje ją impresjonizm, co widać na prezentowanych obrazach.
Postanowiła też pokazać kilka martwych natur oraz postaci ludzkich, które łączą się tematycznie z perfekcyjnie namalowaną martwą naturą – tak są skomponowane. Piękno życia na obrazach Agnieszki Słodkowskiej to spotkania z przyjaciółmi, gra w domino, tętniąca życiem ulica wielkiego miasta. To portret męża artystki, który wygląda jak Hamlet.
Prace tej niezwykłej malarki podziwiać można do końca maja.
Niewielka galeria w budynku MCK promuje twórczość dzieci i młodzieży, laureatów konkursów organizowanych przez MCK. Jak mówi organizatorka wystawy, plastyk Małgorzata Kucharska galeria, coraz bardziej znana, jest też otwarta dla artystów z całej Polski, nie tylko z regionu.
A.Staniaszek